E jak Ewa (142)



To mogą być naprawdę ciekawe święta, zaśmiała się głośno, ucierając ser. Wyobraziła sobie Matyldę próbującą jej ciasta. Do tej pory zawsze miała jakieś uwagi, tym razem będzie musiała się podporządkować. Hanka też pewnie da jej popalić. Wprawdzie obiecała, że nie będzie się czepiać, ale Zosia jakoś nie bardzo w te jej zapewnienia wierzyła. Dlatego też Krystyna odmówiła swojego udziału w imprezie Hanki. Stwierdziła, że nie ma ochoty wysłuchiwać, jak Hanka tyranizuje starą kobietę tylko za to, że jej syn okazał się zwykłą łachudrą rodzaju męskiego. Pokłóciły się przy tym jak zwykle, bo Hanka najpierw próbowała udowodnić, że jaki dom, taki człowiek z niego wychodzi, a zaraz potem się popłakała, pewnie skojarzyła swoje wychowanie z zachowaniem Jurka i Joli.
Zosia nie lubiła Matyldy, ale wydawało jej się, że obwinianie jej o to, że Leszek porzucił żonę dla kochanki i wypominanie jej teraz prześladowania synowej było co najmniej głupim pomysłem. Wprawdzie Hanka obiecała im wtedy, że słowem się nie odezwie, ale według Krystyny, były to przysięgi rzucane na wiatr. Uważała, że dotrzymywanie danego słowa było wbrew naturze Hanki, a Zosia musiała się z nią zgodzić. Szkoda tylko, że Ewa nie chciała przyjść. Mogłaby rozładować atmosferę. Jakoś tak potrafiła usadzić Hankę w miejscu, a i Matylda ją bardzo lubiła. Zosia się często zastanawiała nad tym, jak to z tą Ewą jest. Umiała rozmawiać z ludźmi, wszyscy się z nią liczyli, a powodzenia u mężczyzn nie miała. Dawniej Zosia marzyła, by Ewie trafił się ktoś taki jak jej Lesiu, ale teraz na samą myśl o tym przechodził ją dreszcz niepokoju. Boże broń Lesia i jemu podobnych! A gdyby jeszcze miała się Ewce taka Matylda za teściową trafić? A za jaką to karę? Zasłużyła sobie dziewczyna na kogoś lepszego. Szkoda, że nie spotyka się już z tym Maćkiem. Krystyna przypuszczała, że Ewa w końcu się dowiedziała o nim i o Aśce, bo raptem przestała o nim wspominać. Zosia chciała ją kilka razy delikatnie wypytać, ale Krystyna stwierdziła, że to głupi pomysł, bo Ewa zaczęłaby się czegoś domyślać. Ona zawsze tak jakoś potrafiła prawdę wyniuchać, nawet jak była dzieckiem. Zbyszek nigdy niczego nie wiedział, ale przed tą cholerą nie można było nic ukryć. Tak jakoś zawsze wszystko sobie do kupy poskładała. Mogłaby pracować w policji jak nic. Kiedyś nawet o tym marzyła, ale potem wybrała inaczej. Hanka się śmiała, że Krystyna taka mądra, a pozwoliła, by córka tylko nauczycielką została i za głodową pensyjkę harowała. Szczyciła się przy tym Jolą. Studia odpowiednie, pensja wysoka, kariera w Warszawie, samochód godny asystentki prezesa i sam prezes na dokładkę w łóżku Joli. Szkoda tylko, że żonaty. Od tamtej afery Hanka nie miała od niej żadnej wiadomości. Dzwoniła codziennie, by porozmawiać z automatyczną sekretarką, Jola nie oddzwaniała. A Ewa żadnej automatycznej sekretarki nie miała, za to z matką rozmawiała codziennie. Zbyszek też aż tak zdolny jak Jurek nie był, a pochwalić się nim Krystyna mogła. A Hanka w Wielkanoc będzie obcą babę gościć, pomyślała o Matyldzie, bo jej dzieci nie przyjadą. Jola udaje, że nie istnieje, Jurek gdzieś się bardzo skutecznie zaszył. O, i ma Hanka za swoje, sama przecież mówi, że jaki dom, taki człowiek z tego domu wychodzi.
Nastawiła piekarnik i zmiotła resztki mąki ze stołu. Będzie musiała jeszcze do Ewy zadzwonić i przypomnieć, żeby przyjechała na stację. Jak znała Matyldę, to ta przywlecze pewnie ze sobą ze dwie ogromne walizy. Ewa obiecała przywieźć je ze stacji. Że też się tej Matyldzie tak chce przez pół Polski tłuc w pociągach. Ciekawe czy jej ten nawyk za bardzo w krew nie wejdzie, zaniepokoiła się. Chyba nie zwali jej się na głowę latem? Tak zresztą prorokowała Krystyna. To już byłby szczyt wszystkiego! W razie czego będzie musiała prosić Hankę o interwencję. Sama sobie nie poradzi.
Zaczęła wyciągać z szafy rzeczy, żeby się przebrać. Musi przecież dobrze wyglądać. Nie może pokazać Matyldzie, że skapcaniała. Niech sobie nikt nie myśli, że Leszek zabił w niej kobietę. O nie. Jeśli Matylda przyjechała ją pocieszyć, to będzie bardzo zdziwiona.



Komentarze

Popularne posty